„Antymikołaj” w rękach policjantów
Policjanci z Wydziału Kryminalnego dąbrowskiej komendy zatrzymali pracownika jednej z placówek parabankowych. Mężczyzna najpierw upozorował włamanie do placówki po czym opróżnił do zera kasę kradnąc prawie 59 000 złotych.
Do zdarzenia doszło w mikołajki w jednej z placówek zajmującej się obrotem środkami finansowymi na terenie Dąbrowy Górniczej. Zatrudniony w parabanku mężczyzna w miniony piątek przed zakończeniem pracy upozorował włamanie do placówki i zabrał z sejfu prawie 59 000 złotych. Po weekendzie zgłosił fakt włamania i rozprucia kasy przez rzekomych przestępców swoim przełożonym. Przybyli na miejsce kryminalni nie uwierzyli w wersję 32-letniego finansisty o włamaniu do placówki przez maleńkie okno na zapleczu i opróżnieniu sejfu przez włamywaczy. W trakcie dalszych przesłuchań bankowiec przyznał się dociekliwym śledczym do kradzieży pieniędzy i wskazał miejsce ich ukrycia. Policjantom prawie w całości udało się odzyskać zrabowaną przez mieszkańca Mysłowic gotówkę, którą skrzętnie ukrył, lecz już nie w całości w lesie. „Antymikołaj”, który 6 grudnia chciał obrabować swój bank i zrobić sobie samemu prezent może teraz spędzić do 10 lat za kratami więzienia.