Wakacyjny „bombowy żartowniś” w rękach policjantów
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali 37-letniego dąbrowianina, który jest podejrzewany o wywołanie fałszywego alarmu bombowego pod koniec lipca bieżącego roku w budynku Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. Z obiektu ewakuowano wówczas 400 osób, a alarm okazał się fałszywy. Sprawcy grozi kilkuletni pobyt w więzieniu. Ponadto może ponieść koszty akcji służb ratowniczych.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 30 lipca 2014 roku. Wtedy to o godz. 9.00 do Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej wpłynęła telefoniczna informacje o podłożeniu ładunku wybuchowego. Bomba według dzwoniącego do magistratu mężczyzny miała być zdetonowana o godz. 9.30 tego samego dnia. Natychmiast we wskazane miejsce pojechały służby ratownicze oraz ekipy techniczne. Akcja zakończyła się ewakuacją z obiektu 400 osób, a alarm okazał się fałszywy. W tej sprawie wszczęte zostało śledztwo z art. 224 kk, w ramach którego dąbrowscy kryminalni wykonali szereg czynności operacyjnych zakończonych wczorajszym zatrzymaniem 37-letniego mieszkańca Dąbrowy Górniczej podejrzewanego o wakacyjny "bombowy żart" w urzędzie. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokurator i sąd. Sprawcy fałszywego alarmu grozi do 8 lat więzienia i pokrycie wysokich kosztów akcji służb ratowniczych.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 13.56 MB)