Miał cztery powody aby uniknąć spotkania z policjantami
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali mężczyznę kierującego dostawczym citroenem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Będzinianin miał cztery powody aby uniknąć spotkania ze stróżami prawa. Były nimi: list gończy i dwa nakazy doprowadzenia do aresztu śledczego wydane przez będziński sąd. Czwartym powodem dla którego mężczyzna chciał uniknąć policyjnej kontroli był brak uprawnień do kierowania pojazdem.
Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy około po godz. 23.00 na ul. Sobieskiego w Dąbrowie Górniczej. Policjanci z wydziału kryminalnego dąbrowskiego garnizonu policji patrolujący rejon centrum miasta postanowili zatrzymać do kontroli citroena berlingo jadący w kierunku Będzina. Kierujący pojazdem zignorował sygnały do zatrzymania nadawane przez funkcjonariuszy. Po krótkim pościgu auto dostawcze zostało zatrzymane już terenie Będzina. Okazało się, że za kierownicą pojazdu przebywał 30-letni mężczyzna. Szybko na jaw wyszło, że będzinianin nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem oraz ciążą na nim: list gończy oraz dwa nakazy doprowadzenia do aresztu śledczego wydane przez Sąd Rejonowy w Będzinie.