Młodociani włamywacze w rękach policjantów
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali trzech włamywaczy. Młodzi dąbrowianie w kwietniu i maju tego roku włamywali się do dąbrowskiej bazyliki, sklepu spożywczego, kiosku, piwnic, kradli z balkonów rowery, a z terenu huty trakcje kolejową. W sumie przedstawiono im zarzuty popełnienia 15 przestępstw na terenie centrum miasta. Decyzją dąbrowskiej prokuratury 17-latek i dwaj 18-latkowie zostali objęci środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Stróże prawa z Dąbrowy Górniczej zatrzymali braci w wieku 17 i 18 lat oraz ich 18-letniego kompana za popełnienie szeregu włamań i kradzieży na terenie Dąbrowy Górniczej, których dopuścili się w miesiącu kwietniu i maju bieżącego roku. W sumie młodocianym przestępcom udowodniono popełnienie 15 czynów. Szajka 2-krotnie usiłowała się włamać do dąbrowskiej bazyliki. Dopiero za trzecim razem niezauważeni przez nikogo ukradli skarbonkę z datkami oraz wyłamali drzwiczki do drugiej skąd również skradli drobne pieniądze. Wśród obiektów do których się włamali znalazł się sklep spożywczy i kiosk na dąbrowskim osiedlu Broniewskiego skąd skradli papierosy i inne towary. Łupem padły rowery skradzione z piwnic i balkonów na tym samym osiedlu. Mężczyźni dokonali również kradzieży trakcji kolejowej z terenu przyległej do osiedla huty. O zatrzymaniu uciążliwych rabusiów zdecydowały żmudne czynności operacyjne pracujących nad sprawami policyjnych śledczych. Decyzją prokuratora młodzi dąbrowianie zostali już objęci środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego. Grozi im do 10 lat więzienia.
