Wyjaśniają przyczyny pożaru klatki schodowej
Policjanci z wydziału kryminalnego dąbrowskiej komendy wyjaśniają przyczyny i okoliczności pożaru klatki schodowej, do którego doszło wczoraj w budynku mieszkalnym przy ul. Korczaka w Dąbrowie Górniczej. Ogień strawił doszczętnie wózki dziecięce i nadpalił elewację korytarza. Nikt nie ucierpiał. Z wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że zarzewie pożaru mogło znajdować się przy wózkach.
Policjanci z wydziału kryminalnego dąbrowskiej komendy wyjaśniają przyczyny i okoliczności pożaru klatki schodowej, do którego doszło wczoraj w budynku mieszkalnym przy ul. Korczaka w Dąbrowie Górniczej. Ogień strawił doszczętnie wózki dziecięce i nadpalił elewację korytarza. Nikt nie ucierpiał. Z wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że zarzewie pożaru mogło znajdować się przy wózkach.
Do feralnego zdarzenia doszło wczoraj około godz. 22.30. Wtedy to dyżurny dąbrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że pali się klatka schodowa w bloku mieszkalnym na ul. Korczaka 12. Niezwłocznie na miejsce udali się mundurowi, którzy potwierdzili zgłoszenie. Na miejsce przybył również zastęp Straży Pożarnej. Pożar został ugaszony. Nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń. Ogień doszczętnie zniszczył 2 wózki dziecięce stojące na parterze. Nadpalona została wewnętrzna elewacja klatki schodowej, instalacja elektryczna i skrzynki na listy. Śledczy z wydziału kryminalnego ustalają okoliczności i przyczyny pożaru. Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mogło dojść do zaprószenia ognia w miejscu przechowywania wózków na parterze budynku.