Brudne, roztargane ubranie i 80 gram "proszku"
Prawie 80 „działek” dilerskich amfetaminy posiadał przy sobie mężczyzna, który wysiadł na dworcu kolejowym w Dąbrowie Górniczej w poniedziałek przed północą z pociągu jadącego z Warszawy. Dąbrowianinowi grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Prawie 80 „działek” dilerskich amfetaminy posiadał przy sobie mężczyzna, który wysiadł na dworcu kolejowym w Dąbrowie Górniczej w poniedziałek przed północą z pociągu jadącego z Warszawy. Dąbrowianinowi grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Tuż przed północą w minione święto dąbrowscy stróże prawa w rejonie dworca kolejowego w centrum Dąbrowy Górniczej zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który chwilę wcześniej wysiadł z pociągu jadącego z Warszawy. Młody mężczyzna zwrócił uwagę policjantów swoją brudną i potarganą odzieżą. Okazało się, że 22-letni dąbrowianin oprócz ubrudzonego i roztarganego ubrania posiadał przy sobie prawie 80 gram "białego proszku". Dzisiaj o dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokurator i sąd. Za posiadanie znacznej ilości amfetaminy grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.