Nietrzeźwi — wyeliminowani
To, co było już zapowiadane przez dąbrowskich policjantów, ma odzwierciedlenie w codziennej służbie. Tylko w ciągu jednej doby mundurowi zatrzymali 4 nietrzeźwych kierowców. Dlatego policyjnych kontroli należy spodziewać się częściej, by z dróg eliminowani byli najbardziej niebezpieczni kierujący.
Dąbrowska policja bez jakiejkolwiek tolerancji dla drogowych przestępców. Jazda pod wpływem alkoholu czy narkotyków to śmiertelne zagrożenia nie tylko dla kierowcy, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Zaburzenie świadomości, brak kontroli nad pojazdem może doprowadzić do tragicznych wypadków.
Mundurowi z dąbrowskiej drogówki w środę w późnych godzinach wieczornych na ulicy Tysiąclecia zatrzymali do kontroli osobowe audi. Kierowca 64-letni dąbrowianin, dalej już nie pojechał. Badanie alkomatem wykazało ponad promil w wydychanym powietrzu. Z samego rana dnia następnego policjanci w białych czapkach ponownie wyeliminowali z dróg naszej aglomeracji nietrzeźwego. Tym razem 40-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej jechał dostawczym Iveco. W tym wypadku blisko promil alkoholu nie przeszkadzał kierowcy w wykonywaniu pracy. Niestety nie dokończył zlecenia, został zatrzymany przez mundurowych. Jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych do akcji wkroczyli nasi wywiadowcy, by o godzinie 18.00 na ulicy Staszica zatrzymać forda, którego kierujący sprawiał wrażenie osoby nietrzeźwej. Po raz kolejny instynkt ich nie zawiódł. 46-latek wydmuchał blisko 1,5 promila. Tuż przed północą po raz kolejny nieumundurowani stróże prawa dali się we znaki „niebezpiecznym kierowcom”. Na ulicy Urbańskiego zatrzymali do kontroli volkswagena, którego kierujący był tego dnia rekordzistą. Badanie stanu trzeźwości 33-latka, mieszkańca Dąbrowy Górniczej wykazało ponad 2 promile alkoholu. Teraz zatrzymanym grożą wysokie kary grzywny i kara pozbawienia wolności do lat 2.
Nietrzeźwi za kierownicą muszą liczyć się ze zdecydowaną reakcją policji. Na taką jazdę nie ma przyzwolenia. W działania na drogach angażowani są nie tylko policjanci ruchu drogowego. Funkcjonariusze w białych czapkach wraz ze swoimi kolegami z prewencji masowo prowadzą kontrole w wielu miejscach. Sprawdzenie trzeźwości trwa tylko kilka chwil, a może wyeliminować potencjalnych sprawców wypadków, których konsekwencje są bardzo poważne.