Wiadomości

Uratowali desperata we Wrocławiu

Data publikacji 12.03.2013

Wczoraj wieczorem dzięki profesjonalnej reakcji i współpracy dąbrowscy i wrocławscy policjanci uratowali mężczyznę, który targnął się na własne życie. O tym, że poznany przez internet 39-latek chce "skończyć ze sobą" powiadomiła dyżurnego dąbrowskiej komendy mieszkanka naszego miasta.

Wczoraj wieczorem dzięki profesjonalnej reakcji i współpracy dąbrowscy i wrocławscy policjanci uratowali mężczyznę, który targnął się na własne życie. O tym, że poznany przez internet 39-latek chce "skończyć ze sobą" powiadomiła dyżurnego dąbrowskiej komendy mieszkanka naszego miasta.

 

Wczoraj około godz. 19.30 dyżurny dąbrowskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkanka Dąbrowy Górniczej na jednym z internetowych portali społecznościowych poznała mężczyznę o imieniu Andrzej. Mężczyzna ten chwilę wcześniej telefonował do niej i poinformował, że "kończy ze sobą", po tych słowach rozłączaył się. Po informacji tej treści otrzymanej przez dyżurnego dąbrowskiej jednostki rozpoczął się wyścig z czasem. Policjanci natychmiast zaczęli przeprowadzać ustalenia angażując zaawansowane systemy teleinformatyczne. O godz. 21.15 policjanci z Wrocławia, bo tam jak się okazało mieszkał Andrzej poznany w sieci przez dąbrowiankę jechali pod wytypowany adres. Funkcjonariusze w mieszkaniu zastali wrocławianina, który zażył jak oświadczył dużą ilość różnych leków. Dzięki szybkiej reakcji i współpracy policjantów z Dąbrowy Górniczej i z Wrocławia udało się uratować 39-letniego desperata, który trafił do jednego z wrocławskich szpitali.

 

Powrót na górę strony