Miał zrobić remont mieszkania, a opróżnił sejf
Policjanci z wydziału kryminalnego dąbrowskiej komendy zatrzymali nieuczciwego budowlańca, który zamiast zająć się zleconymi pracami remontowymi w mieszkaniu, " zajął się" sejfem właściciela, znikając z oszczędnościami zleceniodawcy. Zatrzymany przez stróżów prawa „fachowiec” nie dokończy już remontu – za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
Właściciel jednego z mieszkań przy ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej po powrocie z urlopu zauważył, że z zamkniętego sejfu skradziono mu pieniądze w różnych walutach i biżuterię o łącznej wartości prawie 120 tys. złotych. Dąbrowianin wcześniej wynajął ekipę remontową, która w trakcie jego wypoczynku miała przeprowadzić remont łazienki i sypialni w jego mieszkaniu. Okazało się, że jeden z fachowców zamiast zająć się zleconymi pracami, opróżnił sejf zleceniodawcy znajdujący się w mieszkaniu. Część w ten sposób uzyskanej gotówki przeznaczył na spłatę swoich zobowiązań. Dąbrowscy kryminalni szybko dotarli do nieuczciwego 22-latka z Sosnowca i odzyskali skradzione z sejfu 85 tys. złotych oraz biżuterię. Mężczyzna nie dokończy już zleconego remontu mieszkania. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.